Wymiar niesprawiedliwości znów o sobie przypomniał

26.01.2025

Sędzia Sądu Apelacyjnego w Szczecinie Andrzej Olszewski w postępowaniu odwoławczym podjął decyzje o uchyleniu kary dożywocia dla skazanego za morderstwo trzech kobiet. Czy w sprawie pojawiły się jakieś nowe przesłanki, dowody, świadkowie poddający zasadniczo w wątpliwosć winę skazanego ? Nie. Sędzia Olszewski uznał, że zakwestionuje status sędzi, która wydała orzeczenie w niższej instancji. 

Teraz zadajmy sobie wszyscy pytanie: w imię czego

Czy chodzi o brutalną, polityczną walkę części środowiska sędziowskiego (które powinno być z definicji... apolityczne), gdzie zakładnikami staje się już całe społeczeństwo narażone na brak ochrony państwa polskiego przed mordercami ? 

Czy chodzi o korporacyjne gierki, egotyczne postawienie na swoim ? 

Czy taki ma być wymiar sprawiedliwości, którego część przedstawicieli nie chce stosować się do legalnie uchwalonych ustaw i gotowa jest wywrócić dosłownie wszystko, byle dopiąć swego politycznego celu choćby po trupach ? 

Naprawdę ? To ma być ta "Praworządność" (czy też przywracanie jak kto woli) ?

Czy takie zachowanie nie powinno być podstawą do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego by usuwać z zawodu sędziego "rozgrzanych polityków" w togach, którzy nie umieją oddzielić osobistych frustracji, sympatii/antypatii od pracy rzetelnego sędziego, który ma osądzać przestepców, a nie badać w nieskończoność wbrew prawu i ustrojowym kompetencjom czy inny sędzia nie dostał powołania od Prezydenta czy Krajowej Rady Sądownictwa, którzy mu się politycznie nie podobają (są "nielegalni") !? 

Czy wreszcie sędzia Olszewski byłby konsekwentny i tak samo postąpił w sprawie księdza ... Olszewskiego, gdyby przyszło zbadać status prokuratora, który postawił księdzu zarzuty ?

Pamiętajmy praworządność to rządy w oparciu o ustanowione wcześniej przez parlament prawo. Żaden "europejski" (w ramach UE) sąd nie zakwestionował żadnej polskiej ustawy o sądownictwie czy statusu jakiegokolwiek sędziego, bo po pierwsze byłoby to wprost bezprawne (żadna umowa międzynarodowa, której Polska jest sygnatariuszem na to nie pozwala), a po drugie w ramach UE nie obowiązuje prawo precedensowe, orzeczenia sądu odnoszą się tylko i wyłącznie do konkretnych spraw, nigdy nie są źródłem prawa dla wszystkich. Cała reszta szumu wokół tego to jedno wielkie kłamstwo i dezinformacja.

O tym jest tak naprawdę ten spór o reformę wymiaru sprawiedliwości oraz praworządność i od nas wszystkich zależy przy kolejnych wyborach czy to szaleństwo choć częściowo zostanie powstrzymane, a my jako obywatele nie będziemy się zastanawiać czy jest sens w ogóle iść do sądu po tzw. "sprawiedliwość".

Zdjęcie: https://x.com/Jakub_Gron/status/1883069990540370198

© Copyright 2024 Wolni Polacy - Wszystkie prawa zastrzeżone. Zdjęcia ze zbiorów własnych.

HTML Website Generator